Recenzja - Tusz do rzęs Rimmel wake me up
13:18
Hej dziewczyny! Dziś zapraszam na recenzję tuszu do rzęs od Rimmela - Wake me up, a w następnym wpisie zrecenzuję podkład z tej samej serii.
,Rimmel Wonderfull Wake Me Up Mascara daje efekt „rozbudzonego oka” dzięki pogrubieniu, wydłużeniu i uniesieniu rzęs. Formuła z witaminami i ekstraktem z ogórka sprawia, że rzęsy są gładkie i odżywione. Precyzyjna szczoteczka dociera do każdej rzęsy osobno sprawiając, że są pogrubione, podniesione i rozdzielone bez grudek – dając efekt otwartego oka.' Cena: 35zł / 11ml.
A jak rzeczywistość ma się do obietnic producenta?
Przyznam że pomimo trudnej w obsłudze szczoteczce polubiłam się z tym tuszem. Po pierwsze, ładnie rozdziela rzęsy i je wydłuża - bardzo lubię taki efekt otwartego oka. Co do odżywienia, tutaj się nie zgodzę, nie oszukujmy się - żaden tusz nie odżywi nam rzęs ;) Tusz czasem lubi posklejać rzęsy jeśli nałożymy go zbyt dużo (co nie jest sztuką przy takiej dużej szczoteczce) ale to nie problem, wystarczy rozczesać delikatnie rzęsy grzebykiem. Maskara jest intensywnie czarna, ma bardzo ładny, głęboki kolor. I faktycznie pachnie ogórkiem! Opakowanie jak na razie jest trwałe, napisy nie starły się jeszcze. Jest również wydajny, używam go od ok. miesiąca i nie zasechł ani troszkę, wciąż jest go dużo w opakowaniu. Podsumowując, polecam tą maskarę - jest na prawdę warta zakupu, aktualnie konkuruje z żółtym tuszem Lovely Pump up o posadę mojego ulubieńca. Fajnie że mogłam go przetestować, na pewno kupię następne opakowanie.
4 komentarze
ładne oczka :)
OdpowiedzUsuńWiele recenzji już widziałam na temat tej maskary, muszę sobie w końcu kupić i spróbować jak spisze się na moich rzęsach. :)
OdpowiedzUsuńCoraz częściej ta maskara przewija się przez blogi - chyba faktycznie jest godna uwagi :)
OdpowiedzUsuńMasz ładny kolor oczu. Co do maskary już sporo czytałam pozytywnych opinie, ale czekam aż moje tusze stracą ważność. Nie chce później wyrzucać prawie nieużytych produktów...
OdpowiedzUsuń